Euro 2008 - typujemy :)

madzia.s

przed chwila mowiles ze na 103% wygraja niemcy....

Krzysiek

ech...

więc tak: gra Hiszpani rzeczywiście była świetna, byli bardzo dobrzy biegowo, ale przy takiej obronie Niemców, praktycznie pozwalaniu na wychodzenie do strzałów Hiszpanów i prawie zerowym kryciu przy własnymn polu karnym mogli wklupać więcej niż jedną bramkę - ta jedna to był po prostu tragiczny błąd "lamy"... Torres bezwzględnie go wykorzystał...
Druga połowa była niezwykle emocjonująca - drużyna niemiecka i hiszpańska miały swoje 6 minut totalnego kontrolwania gry, potem było już fatalne krycie i gubienie się Niemców... Schweinsteiger dużo razy przekopywał piłkę, nie dośrodkowywał jak należy, ale nawet dobrze dryblował i wyprowadzał większośc akcji, Michael Ballack wykazał się świetnymi interwencjami - znacznie podreperował swój wizerunek po poprzednich meczach, Klose i Podolski praktycznie się obijali cały mecz... myślę kto się jeszcze wykazał z Niemców... ale to raczej tyle... acha, jeszcze Jens Lehmann wykazał się refleksem po strzale z główki, ale to świadczy nie tylko o dobrym ustawieniu i przewidywaniu bramkarza, ale też o fatalnym kryciu obrony niemieckiej...
Hiszpanie świetnie wychodzili w pole karne Niemców, ta jedna z ostatnich akcji musiałaby się zakończyć bramką, gdyby dobiegł do piłki Hiszpan (nie pamiętam jaki...), bardzo dobrze mijali Niemców, ale przez cały praktycznie mecz wymuszali faule i za to powinni dostać więcej żółtych kartek

Co do sędziego to pozostawię bez komentarza sytuację, gdy udawał, że nie widział pewnych zdarzeń na boisku... a nawet sędzia liniowi nic nie sygnalizowali... A dla mnie ten mecz powinien rozstrzygnąć się w dogrywce po podyktowaniu karnego z ręki jakiegoś Hiszpana, którego nasz kochany sędzia jak zwykle nie zauważył...

To tyle, ale dla mnie w sumie powinien sie ten mecz rozstrzygnąć w rzutach karnych, gra była generalnie wyrównana...