Biblioteka Oazowa :)

kałuża

Ja proponuję książkę "Zegary idą do nieba" Janusza Koryla
Jest to krótka proza (ponad 100stron) która opowiada o losach mieszkańców maleńkiej wioski zdala od wielkiego świata. Opowiada o nieszcęściu w dążeniu do bycia szczęśliwym- bardzo mi się podobała, taka ksiązka do poduszki. Jak ktoś by chciał to mogę pozyczyć ( pod warunkiem ze mi bollywoodka odda Very Happy

)

werka

co do "Zegary idą do nieba" to ja jestem chętna Smile

co do "Weronika postanawia umrzeć" przeczytałam, bo mnei tytuł zaintrygował ;] no dla mnie takie sobie, nic ciekawego, ale jak ktoś chce to też mam i też mogę pożyczyć Smile

madzia.s

jeee Werka zabrala glos:P super:D buziak:D

werka

hehe

:* nie schodź z tematu Madzia;D

Lubcok

bardzo polecam "Jezusa z Nazarethu" Romana Brandstaettera Smile

Krzysiek

ja polecam prozę Sapkowskiego... naprawdę świetne książki i opowiadania Very Happy

najpopularniejsze oczywiście o Wiedźminie Geralcie Smile

może zacytuję hmmm.... ciekawy fragment opowiadania (tytuł to "Wieczny Ogień"):

-Ach, cieszę się, że się ty spotkaliśmy. Tu, w Novigradzie, stolicy świata, centrum i kolebce kultury. Tutaj człowiek światły może odetchnąć pełną piersią!
-Przejdźmy może oddychać uliczkę dalej - zaproponował Geralt, patrząc na obdartusa, który kucnąwszy i wybałuszywszy oczy wypróżniał się w bocznym zaułku.

Laughing

Oleńka

Chwilowo nie wolno mi czytać książek, które nie mają nic wspólnego z mikro- i makroekonomią...
Polecam Olgę Tokarczuk, zaraz po sesji planuję zabrać się za jej najnowszą książkę- "Bieguni".
Cenię ją za sposób budowania postaci, robi to niesamowicie precyzyjnie, jak na psychologa przystało Wink

, ale nie zapomina też o powierzchowności i charakterystycznych zachowaniach. Choć czytając nie wiemy o bohaterach wszystkiego, wiemy tle ile powinniśmy wiedzieć. Ma się wrażenie, jakby autorka chroniła prywatność swoich postaci. I to jeszcze bardziej podkreśla autentyczność ludzi z książek, tak jak my, mają myśli i odczucia, które ne są do publikacji Wink

.
Dla początkujących polecam jej opowiadania. "Szafa" jest genialna Smile

.

Oleńka

Tokarczuk pisze raczej w jednym nurcie, ale zdarzyło jej się napisać nową wersję mitu o sumeryjskiej bogini. Uwspółcześnia mit, ale nie do końca. Ciekawa narracja i drugie dno książki to cechy za które szczególnie pokochałam "Annę In w grobowcach świata" Smile

.
Polecam, polecam:).

kałuża

Oleńka - krytyk pierwsza klasa Very Happy

Dyzio

Czy ktoś posiada i może mi pożyczyć "Jezusa z Nazarethu" Romana Brandstaetter'a?

Desert

W bibliotece parafialnej. Czynna w środy po mszy

beno

tak spoza literatury pięknej- moi rodziciele sprawili mi na Dzień Dziecka (wszak jeszcze dzieckiem jestem jak każdy z nas Wink

) "Niepiosenki" czyli zbiór felietonów Kazika Staszewskiego. Byłem nastawiony sceptycznie, pamiętając że jego felietony które pisał kilka lat temu do "gazety telewizyjnej" drażniły mnie, nudziły i byłem nimi rozczarowany. wtedy mogło to wynikać z tego że w pewnym wieku miałem do tego pana stosunek nakolanowy (coś mi nie wyszedł ten neologizm) i ogólnie wielbiłem go, dlatego tak wielkim rozczarowaniem było dla mnie że jego feleitony nie są zbyt rewelacyjne. Obecnie patrzę na to bardziej trzeźwo i widzę że nieraz pisze całkiem ciekawie i sensownie na różne tematy; choć bardzo często sie też z nim nie zgadzam lub odnoszę wrażenie że ględzi lub gubi się w swych wywodach- no ale nie od dziś wiadomo że feleiton to jedna z najtrudniejszych form słowa pisanego...

NP:Offspring "Me and my old lady"

Oleńka

Jak już Beniamin zahaczył o gatunki dziennikarskie...
Uwielbiam Jacka Podsiadłe. Jego felietony można podzielić na inspirowane jego synem, inspirowane Pipi i listy otwarte.
W Podsiadle jako felietoniście najbardziej podoba mi się jego styl. Dziwaczny, czasem pokraczny, z pewną dawką neologizmów. Ale indywidualny styl to połowa sukcesu dobrego felietonisty. Nigdy nie mam wrażenia, że ględzi, a nawet jak to robi, to potrafi się świetnie kamuflować swoim językiem.
Porusza różne tematy. Od tych na skale światową po te z jego małego miasteczka O. nad rzeką O. Wink

Co do poglądów- czasem mamy takie same poglądy, czasem różne, tak to w życiu bywa. Ale zawsze jest ciekawie Smile

.

Tu parę felietonów z archiwum "Tygodnika powszechnego":
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysiek

to ja polecam książki Ryszarda Kapuścińskiego - powiem krótko: naprawdę świetne Smile

wajda

Ostatnio pozwoliłam sobie na lekturę "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa. Co mi się w niej spodobało? Autor dość oryginalnie przedstawił postać diabła, przeplatając również w to historię miłosną Wink

Jak dla mnie jedna z najlepszych książek jakie dotychczas czytałam Wink

Co do wcześniejszych wypowiedzi, popieram Krzysztofa, co do Sapkowskiego Very Happy

Zdążyłam przed chwilą przeczytać, że w 1971r. Andrzej Wajda na podstawie tej powieści nakręcił film fabularny "Pilatus und andere" (Piłat i inni) produkcji RFN Very Happy