Forum Karolińska Oaza Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Czy mozliwa jest IV RP?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karolińska Oaza Strona Główna -> czat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oleńka
zapalony forumowicz
zapalony forumowicz



Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 3:35, 29 Cze 2008    Temat postu:

Oczywiście, poezja wyraża człowieka. Dlatego zakładam, że Szymborska nie jest zła do szpiku kości Wink.
Idąc dalej tokiem myślenia Chestera musielibyśmy uznać, że nie należy czytać Herberta, co tam alkoholik może wiedzieć o moralności i słusznych postawach, a Miłosz niestety też ma dzieła do których się nie przyznawał...
Jak świat światem artyści i ich życiorysy zawsze budziły kontrowersje.
Dla każdego artysty, niezależnie czy jest poetą, pisarzem, malarzem czy muzykiem, jego dzieło jest częścią jego samego. I nie sądzę by poezja miała zajmować tu uprzywilejowane miejsce.
Zaś co do samej Szymborskiej, nie będę powtarzać, że nie popieram jej dziwnych działań. Trochę obecnie ją usprawiedliwiam wiekiem... Potknięcia zdarzają się największym autorytetom.
Szymborska nie jest autorytetem moralnym, ale zapewne jest świetną poetką. Potrafi ukazać człowieka, jego małość, kruchość, ale i nieodwracalność wyborów i działań. Mam nadzieję, że robi to tak dobrze bo ma świadomość swoich błędów, z których nie nam ją rozliczać.
A słuszność przyznania Literackiej Nagrody Nobla trzeba rozpatrzyć na podstawie jej poezji, a nie życiorysu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyzio
miłłośnik forum
miłłośnik forum



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:21, 29 Cze 2008    Temat postu:

Herbert może i był alkoholikiem ale czyż nie dał nam lekcji moralności przez to że się nie "sprzedał"? a Różewicz? A Giedroyc? Czy ich poezja ustępuje Szymborskiej?
Tak jak Karol napisał w temacie "euro 2008" , że w sporcie nie zawsze wygrywa silniejszy, tak i z Noblem- nie zawsze dostaje lepszy.
Co do samej poezji- ocieka relatywizmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek Teister - Chester
miłłłośnik forum
miłłłośnik forum



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Shire;)

PostWysłany: Nie 14:23, 29 Cze 2008    Temat postu:

Nie jestem specjalistą w sprawach literackich, dlatego nie będę usiłował przeforsować swojego stanowiska, jednak dla mnie osobiście twórca to nie tylko jego dzieło. Wiadomo, ze każdy ma jakieś wady, ale pytanie co z nimi robi. Dlatego stokroć bardziej wolę czytać prostą i wydawałoby się dziecinną poezję Tolkiena, czy eseje z uderzającą szarością codzienności Chestertona, albo poezję Różewicza, niż Szymborską albo Gombrowicza. A ten wątek, zatytułowany "Czym jest literatura?" proponuję przenieść do nowego tematu, bo z IV RP przeszliśmy już chyba za daleko:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyzio
miłłośnik forum
miłłośnik forum



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:19, 30 Cze 2008    Temat postu:

Mi tam się Gombrowicz podoba Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beno
zapalony forumowicz
zapalony forumowicz



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:36, 02 Lip 2008    Temat postu:

oj, unikałem ja tego tematu i unikałem coby się nie jeżyć w sobie samem i nie denerwować ale coś mnie podkusiło i spojrzałem. i sie zjeżyłem.
kwestia pierwsza:Bolek
proszę mi nie mówić że to CELOWE podkopywanie mitu Wałęsy i paskudna gra polityczna.
wiem pisałem i mówiłem to już SETKI RAZY. Ci którzy znają mnie dobrze mają już tej gadki powyżej wszystkiego. ale napiszę to jeszcze raz.
było sobie kiedyś państwo o nazwie PRL. powstało na skutek różnorakich zawirowań historycznych i mówiąc najogólniej był ono zależne od innego, o wiele większego państwa na wschodzie o nazwie ZSRR. z tej zależności i z systemu który w tym pańśtwie panował wynikała bieda, niedostatek, zacofanie, mocno ograniczona wolność slowa i gwałcenie podstawowych praw człowieka i obywatela na każdym kroku. przybierało to różne formy- najbardziej mroczną i okrutną jak za czasów Stalina(tam) i Bieruta (tu) czy pozornie znośną jak za Gierka... tak czy siak było to państwo zależnie od okresu większego lub mniejszego BEZPRAWIA. a że naród zamieszkujący to państwo byl narodem niepokornym co i rusz podnosił głowę- że wspomnę oddziały AK w lasach w latach 40, Poznań 1956, wydarzenia studenckie 1968, wybrzeże 1970,czerwony Radom 1976...i z każdym razem klika władająca tym państwem rozprawiała się bardziej lub mniej brutalnie z elementem wywrotowym.
nastał rok 1980, Solidarność, zryw całego narodu, powiew wolności. następnie został on gwałtownie przerwany przez kolejną z rzędu klikę- tym razem Jaruzel, Kiszczak,Urban i reszta przez wprowadzenie stanu wojennego. wielu ludziom porujnowało to życiorysy; jako przykład mogę podać moich rodziców którym dosłownie zniszczyło to możliwość zrobienia kariery naukowej (byli jednymi z najaktywniejszych członków Solidarności w TYchach). następnie nastały ciężkie lata w którym wielu ludzi którzy dzielnie walczyli o Wolną Ojczyznę musiało klepać biedę, żyć tak aby przeżyć.
w końcu nastąpił przełom roku 1989. podobno wielka przemiania i skrucha komunistów, nowa polska.
kupa prawda.
komuniści zdali sobie sprawę z tego że ich pozycja jest zachwiana i uznali żę trzeba ją jakoś ratować. tym ratunkiem byl okrągły stół- układ z elitami opozycji-Michnik, Kuroń,Wałęsa oczywiście. jednak komuchy przeliczyły się co do wielu spraw- m.in. wyniku wyborów, które z kretesem przegrały (na ich życzenie ZMIENIONO ORDYNACJĘ).
jakkolwiek układ był świetny- niby dzielimy się władzą a tak naprawdę przy niej pozostajemy.
prywatyzacja i wykupienie... źle, ROZKRADNIĘCIE polskiego przemysłu przez partyjną nomenklaturę to nie teoria spiskowa tylko fakty.
weszli też w sferę ideologii- od 1989 roku Michnik prowadził już inną grę. jako człowiek mimo wszystko lewicy najbardziej bał on sie wybuchu ksenofobii, nacjonalizmu, fanatyzmu religijnego, nienawiści, morderstw dokonanych na byłych partyjniakach, powtórzenia sytuacji z Rumunii czy Bałkan (każdy zorientowany w historii wie że NIE BYŁO TO MOŻLIWE).do tej gry przydatni mu byli komuniści- pomagali mu a on i jego klika chronili ich i ich interesy
inną grę zaczął prowadzić Wałęsa- ten dzielny człowiek, któy zrobił dla Wolnej Polski NAJWIĘCEJ wpadł w samozachwyt, żadzę władzy i honorów. i również aby to zachować poszedł na współpracę z byłymi komunistami.
w ten oto sposób w Polsce zapanował Uklad-zależności gospodarczych, towarzyskich etc etc etc. Powiązane było to z ciągłym fałśzowaniem prawdy historycznej, zatajaniu tego kto pracował dla komuchów a kto nie.wiązało się to jeszcze z jednym: wszyscy którzy myśleli inaczej, chcieli sprawiedliwości, rozliczenia winnych-byli traktowani jako oszołomstwo, nazywani "kretynami", "faszystami" lub jeszcze inaczej, równie pochlebnie. taki los spotkał m.in. Anne Walentynowicz, małżeństwo Gwiazdów- ludzi którzy w latach 80 nadstawiali głowy za wolność. zresztą wielu bohaterów zostało po 1989 po prostu olanych- w Układzie nie było dla "hołoty" miejsca....
gdy do rządów doszedł PiS tzw. elity (tu mała dygresja: mój kolega Mateusz poweidział kiedyś "U nas nie ma elit.nasze elity zginęły w Katyniu". nie wiem czy to jego autorskie czy skądś skopiowane ale można sie nad tym chwilę zastanowić) po prostu zawyły. wiedziały że ci ludzie chcą ich rozliczyć, rozbić układ; tak wiec aby tego uniknąć rozdmuchały wyjątkowo prymitywną propagandę, porównując Kaczyńskich do faszystów, wrogów demokracji etc.
zadziałało. spora też w tym "zasługa" samego PiSu który błędów poczynił na pęczki-ale to inna sprawa.
do ogólengo antylustracyjnego i antyantyukładowego (znowu kretyński neologizm) dołączył też co przykro mi powiedzieć polski Episkopat (a raczej jego część)
dla ogólnego wycia antylustracyjnego bardzo wygodną byłą panująca obecnie w tzw. cywlizowanym świecie polityka relatywizmu i nihilizmu z tegoż relatywizmu się wywodzącego. jak ktoś chwilę pomyśli dojdzie do tego czemu tak jest.
teraz jest rok 2008 rządzi bezpłciowe PO, a tremat lustracji wciąż powraca.
teraz to o czym miałem pisać i do czego dążę:
jeśli Wałęsa był Bolkiem to niech się do tego przyzna. to podstawa chrześcijańskiego przebaczenia- musi być wyznanie grzechów i żal za nie.
to że podpisał on coś PRZEDTEM zanim dokonał tych czynów za które ceni go świat-owszem kładzie sie na nim pewnym cieniem ale W ŻADEN SPOSÓB nie odbiera mu zasług z lat 80.
kładzie sie większym cieniem natomiast na jego zachowanie w latach 90. i to dlatego m.in. powinniśmy w końcu poznać prawdę

kończę na razie, rozpisałm się, nie wiem czy mnie zrozumiecie, bom trochę sie rozpisał.liczę na jakąś sensowną polemikę, jakby co mogę wyjaśnić o co mi chodziło tu i ówdzie gdyby ktoś nie zrozumiał
nie dajcie sie ogłupić
pzdr

NP:Erykah Badu "Love of my life"


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyzio
miłłośnik forum
miłłośnik forum



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:18, 02 Lip 2008    Temat postu:

Benió strasznie dużo informacji w tym poście czy mógłbyś uściślić?
Bo przytoczyłeś rys historyczny ale... w końcu nie wiem o co dokładnie Ci chodziło a nie chcę plątać się w jakieś nieporozumienia.
Dwa zdania podsumowania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beno
zapalony forumowicz
zapalony forumowicz



Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:30, 08 Lip 2008    Temat postu:

masz rację, trochę się uniosłem i w tym uniesieniu zapomniałem zwrócić uwagę na esencję
esencja: po 1989 w Polsce do władzy doszła pewnego rodzaju klika która decydowała i chce decydować nadal co jest dobre co złe o czym można mówić a o czym nie. i to oni rozpętali histerię antylustracyjną i antypisowską i to oni teraz najbardziej wyją "w obronie" Wałęsy.
a jeżeli ktoś kiedyś zrobił coś podłego albo po prostu niewłaściwego a dzisiaj jest osobą publiczną i wpływową powinniśmy o tym wiedzieć. nawet a raczej szczególnie wtedy kiedy ten człowiek jest symbolem czegoś dla nas ważnego
argumenty że to "źle wpływa na wizerunek Polski" pozostawię bez komentarza. pozdrowienia z Trójmiasta
NP:Chumbawamba "You can""


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Karolińska Oaza Strona Główna -> czat Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island